Poetry

Nevly


older other poems newer

29 december 2012

stokrotko

tutaj jest jak jest
a ja jedyny naiwny myślę że kocham
głupek dureń drań
a tej rany nie da się zabliźnić
pielegniarko
no chyba że ty
utulisz by nie przeklinać
pocałunkiem w krew kiedy wejdę
sprawiedliwie w prywatnym raju
w ciebie tak bym posiał siebie
w tobie do końca kiedy poczujesz
dno mówiąc nie żałuję

tutaj jest jak jest
między nami noc zmiękcza obojętność
gwiaździsta bez asekuracji
magią potrzeby serca
naiwnością
która w niepamięć jedynym bogiem
po stokroć

bellis perennis
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1