19 february 2013
kiedy rodzice idą pod wiatr
w świetle dwóch słońc
zachody wymarłego sensu
na stole milczenia
zwiastują koniec nieba
i bulion znaleziony pod zlewem
miejsca jak puste gniazda
przebarwiając bez tytułu
czerpią zmartwienia
z pojemnika dla dorosłych
tylko dzieci
rozumiejąc zbyt wiele
wciąż liczą żagle
z ich łez rodzą się perły
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade