Poetry

Nevly


older other poems newer

25 february 2013

na dworcowej

poczekalnia uśpiona codziennością
a ty wtórnie nieobecna
przecierasz ze zdumienia i nie wiem co bardziej
oczy czy talerz który wylizałem aż do kości

z twoich okruchów
chciałem jedynie napisać wiersz

znowu podałaś zły adres






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1