Poetry

Nevly


older other poems newer

4 march 2013

i znów od nowa

za dnia chowasz się w drzewo
wśród tak wielu to właśnie ciebie
szukam jest nam dobrze
a jednak
łączność dzielenia

kiedy dzień staje się nieznośny
a noc jest jak dzień
znikasz budząc pocałunkiem
przyodziana jedynie w żal
który gdzieś się przyplątał

mam braki w pamięci
nie będę już walczył
koniec drogi

początkiem






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1