Poetry

Nevly


older other poems newer

20 april 2014

krew z krwi kość z kości

kiedy jutro tak blisko a jakże
daleko przez okno zamknięte na oścież
głową w mur

postawiony miłości biję próbując oderwać
kiedy nosić nie jest już możliwym
choć skrawek nie wiem czy naprawdę wiecie
jak bardzo was kocham i jak bardzo płaczę
nie mogąc dotknąć na wyciągnięcie
rąk tych co wciąż moim sensem

gdybym tylko mógł
odzyskać tulenie_ wasz uśmiech i słowa
póki życia bezpieczną drogę
na zawsze już
cząstką mnie której nie da się wyrwać z piersi
wyścielić chciałbym u stóp waszych

córeczki






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1