Poetry

Nevly


older other poems newer

14 may 2014

z listów do świętego m

blisko coraz bliżej
zagubieni pośrodku wszystkiego
jak martwe kwiaty w butonierce
oczekujące na początek jesieni

chodź zatańcz ze mną jeszcze raz
noce wcale nie są takie straszne
żebram na zasadzie luster
palcem mokrym od wspomnień
kreśląc na szybie bezwietrzny plan

ograniczam się do człowieka na chodniku
drewniane mosty już dawno poszły z dymem
chodź zobacz i zrób to
jak kiedyś kiedy byłaś mną obarczona

spójrz ile tu jeszcze pozostało nieba
cień twoich rzęs gdybym wiedział
bez rozterek naliczanych z vatem
czekałbym na ciebie do dziś

a tak
blisko coraz bliżej
igły pod choinką
zagubione pośrodku wszystkiego






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1