Poetry

Nevly


older other poems newer

30 september 2014

dobrej nocy pani królewno

w zapomnianym zamku
znalazłem miejsce odpoczynku
nie chcąc ranić słońca
szklanym tuszem rozpisuję ciemność

rozkładam strofy na wersy
odbiciem w kryształowym lustrze
literka po literce
moja dusza ma depresję
gdy diabły nie mogą zasnąć
anioły zamykają mi oczy

a ty w najwyższej z komnat
beztrosko
z krzywym uśmiechem na ustach
zaplatasz warkocz jakbyś robiła na drutach






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1