Poetry

Nevly


older other poems newer

22 january 2015

pierwsza

ty która wiesz
jedynym mostem
słowa lekkie a niczym z kamienia
przechodzisz na drugi brzeg
w złym momencie
oddając szarość za szczerość

gryzę dym
palisz za sobą bo tak ci łatwiej
w oczy patrzące by móc oddychać
kłamstwem degradując błękit
wciskasz elementy które nie pasują

przeszłość zapomnieniem
przyszłość w znak zapytania
malujesz upraszczając spojrzenia
sprowadzasz chłód barw bez wyboru

świetna robota gratuluję
zniszczyłaś wszystko co miało znaczenie
światłocieniem nasze drzewo
usycha na przekór reklamacjom

ty która wiesz
jedynym mostem
na słowach lekkich a niczym z kamienia
układam się na horyzoncie
przedostatnim marzeniem

zakuty w labirynt
przy muzyce ze starych płyt
rozpadam się bez recepty
kiedy nadal pozostajesz






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1