Poetry

Nevly


older other poems newer

7 may 2016

słoik tulipanów

wiosennym ukradkiem
głupie wspomnienia zawsze
i nie ma nic ponad tylko niebo

w dole
wężykiem rozmieniony na drobne
nie całkiem chyląc się ku ziemi
nie dotrzymuję obietnic

późnym wieczorem
trwam w mistyfikacjach
kojarząc potoki i niech się stanie

rankiem dusze uciekają z okien
a ja patrzę na słoik
okradziony z wiosny






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1