Poetry

Nevly


older other poems newer

30 june 2020

3,14 zdeczko

twoje ciepło
jest tak nieprzyzwoicie perfekcyjne
że z każdej strony
drogą do celu

nadciągnęło zbawienie
jak masz na imię bo zapomniałem
moje blizny
też trzeba wycałować

nie wyolbrzymiam
proszę nie skub mnie dotknij
wyobraźnia spłatała mi kilka figli
jak bardzo
pachniesz kobietą

dotykiem chłopak i płatki róży
na różowo czerwono
nie wiem czy naprawdę istniejesz
ale cudownie dziwny jest ten kwiat






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1