20 april 2012
Boberkowe dywagacje
W międzyudziu jest cukierek....
Panów wdziękiem swoim wabi,
Ktoś gdzieś twierdzi, że „boberek”,
Lecz ta nazwa mnie ciut słabi.
Jest futerko... choć zawadza,
Fryzjer czasem jest potrzebny,
Ale bober – wodne zwierze,
Ma potężne, ostre zęby!!!
Strach pomyśleć, co by było,
To złowieszczy budzi uśmiech,
Gdyby tak w zębatą paszczę
Wsadzić jędrną męską kuśkę ????