Poetry

gajor


older other poems newer

20 april 2012

Boberkowe dywagacje

W międzyudziu jest cukierek....
Panów wdziękiem swoim wabi,
Ktoś gdzieś twierdzi, że „boberek”,
Lecz ta nazwa mnie ciut słabi.

Jest futerko... choć zawadza,
Fryzjer czasem jest potrzebny,
Ale bober – wodne zwierze,
Ma potężne, ostre zęby!!!

Strach pomyśleć, co by było,
To złowieszczy budzi uśmiech,
Gdyby tak w zębatą paszczę
Wsadzić jędrną męską kuśkę ????






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1