Kalasz, 8 june 2012
komentarz ci piszę pochlebny
choć myślę na odwrót nie wprost
w obłędu brnąc senne odmęty
słowami zatuszuj nasz los
rozdzieraj ból czcionką na kartkach
i zamień marzenie na znak
wierszami zakołysz jak arki
rozdartej przeszłością mdły wrak
gdy w cichej przegląda się wodzie
zdradzona przez palce swe dłoń
sens głosek piszącej o/sobie
w treść lepszą ucieka i tło
do rana mnie napisz od rany
rozmieniaj na drobne po snach
a między słowami wstaw pauzy
jak poza/autorska biel JA