22 august 2021
Nadal tracę sny, w których mnie nie ma
Gdy naga siedzę z dzieckiem przy piersi,
przez okno wyglądam na zajętą
kolejnym szkicem, trenując codzienność
w stercie prania. Zamykam oczy,
które są od innej twarzy. I nie ma już pór
roku, jakbyśmy żyli w jednym dniu tygodnia.
Tutaj tak się robi, bo i Bogu można
się przysłużyć, i mężowi.