Poetry

Aldona Latosik


older other poems newer

28 august 2012

w strachu przed marami

 
broniąc bezsenności
krokami wtóruje tykot
naciągany łańcuchem
kolejny kurant
wita jutrzenkę
 
służbista
z tęczowym wachlarzem
na stanowisku
głosi świtanie
 
czas na pociąg donikąd
w plecakach powiek
zabrakło miejsca
dla sennych mar
 
 
Aldona Latosik
 
7.VIII.2012






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1