Poetry

Wiadomsky


older other poems newer

25 october 2012

Bezmiar chwili


z chwili na chwilę
rwane na strzępy
myśli motyle
bezmyślnie natrętnych
 
szarpią i gryzą
palców krawędzie
w strumieniu marazmu
zatrzymane w pędzie
 
zmięte w nieładzie
smętnie namiętne
kapią na kartkę
z powiek przymkniętych
 
gnijące ochłapy
skostniałych skojarzeń
lepią atrapy
człowieka bez marzeń
 
bez wiary w nadzieję
i czasu na marne
życie po życiu
nie jest nic warte
 
przybite do krzyża
cierniami miłości
karmione bólem
bezmiaru wolności






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1