Poetry

Wiadomsky


older other poems newer

5 december 2012

W mroku


Nie sposób dostrzec mroku,
co w ciemności szykuje się do skoku.
Nie dojrzysz jego oczu zmrużonych złowieszczo,
ani posłyszysz, jak szpony ponuro szeleszczą.
Nie zmiarkujesz wyszczerzonego pyska
z którego sterczą ostre jak brzytwa zębiska;
a on się zbliża, powoli, pętlę zaciska…
Końce twych palców smaga jęzorem i czmycha,
syczy z niecierpliwości, stroszy się i prycha.
To znowuż się zbliża, oddala, niedbale to człapie,
a ty czujesz, że zaraz ci serce rozszarpie i oczy wydrapie.
Zrywa się nagle, skacze!
Wpada w smugę blasku, i wtem…
cień swój dostrzegasz.
To cienia się bałeś, głuptasku!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1