Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny, 7 october 2013
między myślami rodzi się żadne
żaden to poród choć może jest
trudno je przejrzeć, wniknąć w strukturę
przewietrzyć niczym zleżałą treść.
żadne się czasem w pozorach chowa
i z przymiotnikiem ma nikłą więź,
wciąż nie ma twarzy, nie łapie doła
i w poważaniu ma nawet śmierć.
żadne się wcale nie napina
i do roboty chodzić nie musi,
ma gdzieś miłostki żarcie i kino,
sos własny nawet jego nie zdusi.
nie ma też gęby pomazańca
obwisłych piersi nóżek i brwi
i do niczego się nie garnie
z nikim nie pieprzy
nie puka w drzwi.
żadne nie sypia, a usiłuje
bym podzieliła wiernie z nim „sny”.
Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny, 9 september 2013
ty masz moje oddanie - ja twoje otchłanie
stworzone z masek o dwunastu twarzach,
a każda z nich wymaga czuwania
abyś własnej szyi sznurem nie zagrażał.
Stróż Anioł pieprzony – mówisz do mnie "czule"
nim palcem nieserdecznym ściągniesz skórę z twarzy.
wielkienicwielkienic piłuje ci korę,
diabeł z flaszki czaszkę czystą wódą praży.
apetyt szturcha cnotkę z dupiastej prowincji,
by "cudnym manowcom" oddała swe „usta”
tak egzystencjalnie charcząco dosadnie,
aby śmierć nie stała się za smutna, zbyt pusta.
Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny, 31 december 2012
czekam w kolejce po złudzenia
obok pozoranci z próżnością pod mankiet
niby poławiacze pereł.
galerianki
poszukują terminalu do portfeli.
piski na widok
renifera z orszaku Królowej Śniegu,
w którym nie ma Kaja
tylko cień Moricanda -wampira melancholii
z kulą codzienności u nogi.
czy kupi mój smutek po przystępnej cenie?
dorzucę gratis brak perspektyw,
a na deser z osiem lęków
które parami straszą w oczach.
Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny, 19 december 2012
życie zawarte w krótkim zdaniu
a śmierć
w kropce.
Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny, 18 december 2012
przysięgałam na wieczność
nie wiedząc nawet że dożyję jutra
potem w zaobrączkowaną dłoń
włożono balast mojej i twojej rodziny
dzięcioł stukał w śród-mózgu Mendelsonem
marsz do przodu
do przyszłości
w której słowa pustoszą drogę od serca do czaszki
na krótko przed zmierzchem
gdy włosy oplecie srebrzysta nić zwątpienia
a obojętność zapomni o pocałunkach
będziemy na siebie patrzyli w milczeniu
straszniejszym od krzyku
Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny, 13 november 2012
gdy swą kreskę oddawała
to na krechę kupowała
gdy handluje nią od biedy
dzięki kresce spłaca kredyt
gdy zła będzie koniunktura
z kresu kreski wyjdzie dziura
i tak w ciągłej poniewierce
prezerwatyw brak na serce
Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny, 7 november 2012
przyuczałeś
do miłości
zamkniętej w przynętę słowa
usta smarując miodem
aż mdliło
szkoliłeś jak sukę
bym szczekała na wszystkich drapieżców,
a gdy złaknione uszy narkomarionetki
przywarły do polukrowanych liryzmem zdań
zamknęłam stopy w dybach z rogów jelenia
przed tobą byłam jak ptak.