31 august 2013
bez wskazówek
zewsząd obce twarze papierowymi głosami
zakreślają obecność, której nie potrzebuję.
dzwonek tylko dla nielicznych. teraz nuci
inną pieśń.
przy stole zima. spadają ostatnie poranki
ubrane ciszą. kawa już straciła smak
a ekspres tylko na peronie.
spóźniłam się o dwa oddechy. w pośpiechu
nigdy nie było mi do twarzy