Poetry

Sylwia Dawidziuk - Biegała


older other poems newer

12 march 2015

Człowieku bez nazwiska

W nieuchwytnej melancholii czasu
toniesz ty marny człowieku
wstając rano nie widzisz
nic po za litrami ścieków
i chcesz być kimś w worku marzeń
odebranych ci dawno przez państwo

Opuszkami palców
grasz po cienkiej strunie czasu
śpij dziecinko śpij
o lepszym jutrze śnij

banalne myśli o jedzeniu
ty człowieku wyrzuć
ciągle stoisz w cieniu
pytanie tylko czemu

Opuszkami palców grasz
po cienkiej strunie czasu
śpij dziecinko śpij
o lepszym jutrze śnij

a teraz w ciemnym grobie
o tu pod mogiłą
pracujesz na niebo
modlisz się że dzieci ci nie zginą

Opuszkami palców grasz
po cienkiej strunie czasu
śpij dziecinko śpij
o lepszym jutrze śnij






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1