Poetry

Arti


older other poems newer

9 april 2013

pies pogrzebany

koniecznie teraz
przekładam na inne noce
paskudne zwyczaje serwowane w twoim menu
z puszki po drobnych ulatnia się nowe ścieranie
siebie punkt wyjścia bez napiwków
klarowny wątek kiedy chcesz mnie owinąć

szkoda palców
zastanawiające są też twoje loki
ćwiczysz na nich
diablico na wysokich obcasach
szafując aniołami
wyglancowany na wysoki połysk
podgalam pekaesy z aureolą u paska
nie dam się zwariować

nie znam komend
nie umiem szczekać na zawołanie
aportować też nie potrafię
za to wiem jak kochać

i tu jest






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1