Poetry

Arti


older other poems newer

29 may 2013

między słowami

wiara w nieznane
kiedy bose myśli podążają twoim śladem
w stronę światła
dźwigam brzemię bycia śmiertelnym
kilka słów wstępu
niepokonana ofiarowujesz nowe

życie ciszą wiatru
walczyłem z nim pod prąd naiwnych
głosem obłąkanej duszy
krzycząc o dom który mógł być we mnie
a który szczodrym pięknem
potrafi wskrzeszać nieśmiertelność

jeszcze za wcześnie na smak lata
w naszym ogrodzie dopiero zakwitły
białe kwiaty są takie cudowne
nadejdzie czas
że pestki nie będą nam potrzebne

przy tobie czyste łzy tańczą nawet w ogniu
kominek płonie jak ty
dotykasz nadziei
i wszystko staje się jasne

nadchodzę






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1