24 june 2013
24 june 2013, monday ( bosa nie nowa )
Wracając ze sklepu wziąłem prysznic dżdżysty.
Przyjemność  zrosiła kolorową koszulę , stopy napiły się wody z kałuży i skóra może oddychać. Zagrzmiało, zawiało, zaszeleściło.Teraz spoglądam na zmoknięte kwiaty, rosę w trawie i najchętniej poszedł bym boso do pracy.
 Poetry
Poetry Prose
Prose Photography
Photography Graphics
Graphics Video poems
Video poems Postcards
Postcards Diary
Diary Books
Books Handmade
Handmade