Poetry

jonasz


older other poems newer

8 january 2015

moje wybory

a choćby przyszły wszystkie artysty
uścisły dlonie klepały w plecy
mię to nie rusza nie mówi byś ty
zasłużył na mą uwagę twej rzeczy

i nie by zara że je to gupie
nie warte wcale zainteresowania
ja tam po prostu niczego nie kupię
gdyż sztuka u mnie no nie ma brania

sam sobie żeglarzem okrętem sterem
sam sobie wyznaczam kierunki trendy
no może niby i jestem zerem
lecz trzymam się siebie i swojej grzędy

nie cierpi me ego ni ciało czy dusza
sobie wystarczam lustra się nie boję
no prosto nie lubię gdy mię się zmusza
gdy zechcę z nudów się sam zaniepokoję






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1