1 august 2013
Nasze kobiety odchodzą
Ich odejścia są lekkie
i niepotrzebne.
Tobołki pachną ziołami,
wiatrem i dziećmi.
Nasze kobiety odchodzą,
łąką stroją swoje głowy,
polami rosną ich cienie.
Nasze kobiety odchodzą
zgarbione, chudymi rękami
przeczesują włosy,
pozostawiają po sobie ugory.
Mają czyste twarze
i niewinne oczy,
jeszcze kuszą
rozchylonymi udami.
Nasze kobiety odeszły,
ich zastygłe na pościeli kształty
powoli zasypuje tynk.