Poetry

Cezary Marek


older other poems newer

9 august 2013

Dotyk

Tak, właśnie, dotykaj mnie
Pragnę twojego perwersyjnego
spojrzenia, molestuj spojrzeniem
wkradającym się w najbardziej
intymne zakamarki cielesności.
Chciałbym cię poczuć od wewnątrz.
Na zewnątrz tak chłodno i pusto.
Daremnie spodziewać się
czegokolwiek, kogokolwiek.
Pustka przeżywanej przestrzeni
tak bardzo przeraża swym bezmiarem.
Zamalowane szminką pragnienie warg
namiętnego pocałunku.
Pastelowa szarość dnia wypada tak blado
wobec żywej czerwieni twej szminki.

Autor: Cezary Marek 2002 Opole

http://cezary-marek.blogspot.com/p/nowa.html






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1