Poetry

vladys


older other poems newer

7 november 2016

Jesienny Walc

 
 
Niejedna jesień w życiu
minęła niezauważona
ta jakaś inna
liscie  pod nogi z szelestem ściele
wicher kołysze drzewa
gałęzie witki opusciły
ptak rzadziej  śpiewa
okno częściej płacze
samotny człowiek z parasolem
zgięty jak jesienne drzewo
gwiżdże na wszystko
walc jesiennej emerytury trwa

Wladyslawa Gozdera 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1