Poetry

vladys


older other poems newer

31 january 2017

UśMIECH DZIECKA

USMIECH DZIECKA
 
 Pochmurny ranek
w autobusie
zamyślona
skupiona
wysiadłam -
na przystanku
na ławce siedziała dziewczynka
 uśmiechnęła się
do mnie 
pomachała rączką
odwzajemniłam 
od tej chwili przez cały dzień
miałam  przed oczami 
jej pogodną twarz 
to był  piękny dzień
uśmiech dziecka jak zorza
szedł ze mną
nie zniknął
powraca
za każdym razem
kiedy wsiadam
do autobusu
 
Wladyslawa Gozdera






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1