Poetry

vladys


older other poems newer

14 january 2019

Walka z biernością

Znów powiało grozą!
Z dnia na dzień słyszy się i czyta
Ktoś na kimś zemścił się
Wykonał samosąd
Ktoś padł ofiarą
Pobicia, grabieży, gwałtu, mordu
Coraz częściej  jesteśmy świadkami
Brutalnych scen życia
 
Patrz! O tam!
Okryte kirem mogiły
Dowód bezwzględności
Przestępców plon
 
Gdzie ból
Tam cierpienie...
Gdzie ślady znaczy trup
Tam łzy rozpaczy
Tam twój, moj brat
Ofiarą zuchwalstwa padł
Dziś On,jutro Ty, a może ja
Każdy z nas
Może być ofiarą aktu przemocy
Niech  ból po stracie bliskich
Nie dzieli nas a jednoczy
ŚMIERĆ RZUCA NAM WYZWANIE
Nie stójmy biernie
Bo nagli czas !
Do wychowania
Jednostek, Mas!
 
Wladyslawa gozdera






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1