Poetry

Deadbat


older other poems newer

7 september 2019

"Mrugałeś"

W mojej naturze jest milczeć
Lubię czekać na tę niepozorną chwilę
która przemija bezpowrotnie i bezimiennie
niczym kolejna fala na morzu
Aby zrodzić się ponownie odmiennie

Oto nadchodzi
I patrz to kolejna
Taka różna a taka tożsama

Tożsamość wypływa z niewiedzy
jest wynikiem poznawczego błędu
Kiedy patrzysz zmieniasz się patrzeniem
Kiedy słuchasz naprawdę
słuchaniem się stajesz

Kiedyś nadejdzie ta chwila
owszem już nadchodzi ten czas
Oto czas aby zagubić 
Okpić kolejny raz prawdę
Tuż zanim opadną ostatnie złudzenia
I rozedrze się zasłona Świątyni

Lecz nie jest tak jak jest przecież
Tak jak i ja nie jestem kim piszę
Kiedy milcząc patrzę na liście
kiedy raz po raz szum morza chcę słyszeć

Ciche wołanie
I wszystko staje się mgnieniem






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1