Poetry

Xnisorod


older other poems newer

11 december 2014

z rozważań nad śmiercią - drugi brzeg

"Powiem Ci... Zmarnowaliśmy świt,
                                                         a tego nie wybaczy nam żadne niebo."
                                                          
                                                                                         Jim Morrison
 
 
jestem już bardzo zmęczona
 
zbyt mało plastyczna
by lepić ze mnie świty okazalsze od innych
 
ta bliskość siedzi w nas jak kot w worku
wystawiając łapę przez dziurę w poszukiwaniu wyjścia
drapie i kaleczy
 
sen zawsze był zbawicielem
przychodził tak rzadko,
że przestaliśmy w niego wierzyć
 
wrastałeś we mnie swoimi głodnym wzrokiem
z nadzieją że coś pozostało
to były godziny spędzone na modlitwach o słońce,
które rosło pod powiekami
wskazując palcem ślady na twojej ręce
 
te punkciki w krwisto-czerwonym kolorze
zdawały się mówić
 
znam drogi donikąd - jestem jedną z nich






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1