23 july 2022
Na marginesie "Człowieka bez właściwości"
Poczucie nierzeczywistości bierze się z nadmiaru nie pasujących do siebie elementów. Powoduje to coś w stylu braku emocjonalnego zakorzenienia w rzeczywistości. Z powodu nadmiaru informacji, interpretacji, prądów etc. nasz umysł nie jest w stanie przetwarzać rzeczy w taki sposób, by docierały do nas jako zrozumiałe i stabilne. Z tego względu wszystko zaczyna przypominać sen. Ktoś napisał, iż człowiek prosty postrzega świat jako materię, zaś człowiek wykształcony jako myśl. Myśl jest z natury wieloznaczna, materia zaś daje poczucie pewności. Z drugiej strony zdaje się, że jakaś część kultury bierze się z tego braku zakorzenienia w świecie, który nie może spełnić naszych psychologicznych potrzeb. W ten sposób te czy inne prądy literatury i sztuki mają za zadanie wypełnić pustkę, która pozostała po naturalnym sposobie odczuwania świata. Natura nie znosi próżni.