Poetry

Wojciech Jacek Pelc


older other poems newer

13 january 2013

misterium

wożą drzewo na taczkach
wożą je tam ale nie z powrotem
jeden po brzegi taczkę ładuje drugi
ją trzyma a potem podnosi

powtórzą to powtórzą tam
nie zaniechają z powrotem
i zjedzą kanapki i termos położą
na trawie i machną kubeczkiem tak
by wylała się z niego kawa

ponownie zjednoczy ich akt
podnoszenia drzewa odegra się on
jak przedtem w milczeniu
i to się kiedyś nie skończy



Żuławka Sztumska - kwiecień 2011






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1