22 april 2013
będzie rósł powoli
będzie rósł, powoli kradł twoje powietrze,
gęstniał, aż zrobi się ciężki, monumentalny
jak gitara Davida Gilmoura we wstępie
do Sorrow. rozgości się w szafkach i w łóżku.
będziesz go nosił jak nosi się najlepsze
ubranie, albo stary zegarek od ojca,
a każdy kto was zobaczy niechybnie powie:
on to ty, a ty bez niego nie jesteś już sobą.
potem przechyli cię lekko do przodu, dyskretnie
opuści powiekę. a jeśli któregoś dnia, na ekranie,
niespodziewanie drgnie kreska odwróci uwagę,
byś broń boże jej nie podtrzymywał.
na koniec zadedykuje ci bluesa -
fałszywą pieśń białych. popłynie
Bułgaria, odlecą żurawie.
Żuławka Sztumska - sierpień 2012