Poetry

Wojciech Jacek Pelc


older other poems newer

27 may 2016

marszowy

Córko
zabici leżą pośród jabłek w sadzie
- SBB



to co widzialne z czasem traci kolory
kształty odcienie staje się legendą
zaczyna się czyszczenie den
rysowanie kręgów na wodzie
podnoszenie rangi kamienia

wtedy synowie są już mężami
córki rodzą przyszłych bohaterów
na powierzchnie wypływają pełne usta
a na obrzeżach jakby od niechcenia
pojawia się cel

tylko ślady pozostają ukryte
głęboko w ziemi
z której wyrastają coraz pewniejsze pokolenia
z której czerpią zachłanne korzenie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1