Poetry

Argo


older other poems newer

25 july 2017

Narodziny

w bezkresnej pustce mroku
martwej materii bryła
rozkręca się powoli
wiruje wokół osi
 
coraz bardziej gorąca
rotuje jeszcze szybciej
ciągle nienasycona
wszystko w ów tan porywa
 
gdy wreszcie dosyć miała
własną masą rozgrzana
trysnął z niej blask gorący
narodziło się słońce
 
to co jeszcze zostało
wokół gwiazdy wciąż krąży
wolno w globy się zmienia
zapanował porządek
 
na planecie z księżycem
z optymalną orbitą
przywiane z zimnych dali
rozgościło się życie

Argo.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1