Poetry

Argo


older other poems newer

1 august 2017

Ehhhh tyyyyy....

mówiłaś do mnie mój ty śnie
pieść i kochaj całuj mnie
lecz gdzie dzisiaj jesteś ty
z horyzontu zniknęłaś mi

czy lepszy był tamten pan
co miał kasę, chatę, szpan
ja w robocie całe dnie
ty nudziłaś w domu się

więc idź i znów nie wracaj
głowy wciąż nie zawracaj
co ja dzisiaj z ciebie mam
niech ma problem tamten pan

niepotrzebna jesteś gdy
sen o życiu mi się śni
dosyć już jałowych dni
w świat odlecieć mi się ckni

stał się ze mnie wolny ptak
a więc powiem tobie tak
addio mam inny plan
od teraz będę żył sam

Argo.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1