Poetry

Argo


older other poems newer

8 august 2017

Klątwa

sparaliżowany strachem umysł
spogląda tępym wzrokiem
na usta cedzące ostre słowa
kapiące pianą okrutnych klątw

zniewolone omdlałe dłonie
oplatają skamieniały tors
nieczuły na żywy żar duszy
uwięzionej w bryle posągu

kolumny nóg wrosły w piach
sponiewierany przeklęty los
w trwodze łkając legł u stóp
nieruchomego właściciela

Argo.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1