Poetry

Argo


older other poems newer

13 february 2018

Noc walentynkowa

nieprzespana noc upojna
w wielu pamięciach jeszcze trwa
gdy rządziła miłość wolna
ta którą tak pogardza świat

bez pruderii oraz wstydu
pani pana dziś zabawia
i pan z panem dzięki mydłu
może miłość swą uprawiać 

nikt niczemu się nie dziwi
Basia z Kasią i Krzych z Jurkiem
patrzcie jacy są szczęśliwi
konsumując miłość w czwórkę 

jakaś para tuż przed lustrem
w dziwne pozy jest wygięta
ćwiczy ostrą Kamasutrę
sama sobą wciąż zajęta 

lecz gdy niemoc już dopadnie
a ktoś chce się dalej bawić
to serwują w kawie viagrę
ona wiele może sprawić 

jakieś kółka i słoneczka
wszyscy w ruchu nikt nie spocznie
tańczy naga blondyneczka
jest sześć dziewięć od Wisłockiej 

każdy się tu dobrze bawi
lecz noc mija nieuchronnie
kto tych walentynek zażył
ten ich długo nie zapomni 

Argo






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1