Poetry

Robert Hiena


older other poems newer

7 march 2012

Szklani goście/Dla D.

Gdy kota nie ma
diabeł spogląda
przez ramię
piszcząc do ucha
i ruszając nosem
tak głośno, jak zwykle
pozwala mu fantazja.

Jedynie Popiel miał
spokój po wszystkim.
Aczkolwiek skakanie
nie rozwiązuje problemów
do końca, jakbyś chciał.

Ostatecznie te białe potwory
pogonić może wychył głowy
lub słodkie syczenie aspiryny.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1