Poetry

Robert Hiena


older other poems newer

22 june 2015

...

Zastukały obcasy nerwowo
na dudniącej posadzce
nic-mi-do-tego.

Wykolejone myśli kurz
i pył w rowie marazmu chłoną
licząc na cud.

Czasem zapominam o lustrach.
A potem przerażenie -
gdzie odbicie sprzed lat.

Carpe Mortem i do przodu
bo co nam pozostało?






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1