Poetry

Robert Hiena


older other poems newer

12 september 2024

ITQ

Zbrukany w uczuciu
poczucia obowiązku
do pyska, co karmiło
robakiem które
na koniec stanęło
w gardle i zdążyło
obrosnąć w kokon.

Potykając się o korzenie
gałązek wywleczonych
z gniazda, wbijających się
w łydki, kwitnących w chwasty.

Słuchając echa własnych
wyuczonych krzyków myśli
wydrapanych pazurami
prosto w neurony,
cudzomową.

Nie będzie z tego ani motyl,
ani drzewo, ani śpiew.

?....






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1