Poetry

Robert Hiena


older other poems newer

5 september 2010

xxx

Czemu jak wstaję
zawdzięczam ten stan
gdy trzewia pali ból
zaś umysł niszczy zemsta?

czy nie każdy każdemu bratem
jak każdy każdemu wilkiem?
co naskoczy na zad i zagryzie
bo to ludzkie - zadowolić
i zostawić w bólu

tylko krwi brak.
Elegancko rozegrane.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1