Poetry

Robert Hiena


older other poems newer

31 october 2010

Groteska II

Ujmujesz w dłoń swą przyszłość
starasz się stłamsić własnymi
zakichanymi kompleksami
jej złoty blask bijący między palcami

Po co walczysz? Przeznaczenia
nie jesteś w stanie pokonać
jedynie smucąc się i patrząc
prosto pod nogi, modląc się o ból

Jedyne co może ciebie czekać
to żałosne rozczarowanie
że twoja wizja mesjańskiego życia
pełnego cierpień ucieka

zasłonięta jasnością prawdziwej
nieopisanej mądrości która tobie
tak bardzo jest obca, że można
w sumie powiedzieć, że wroga.

I tak wygrasz.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1