Poetry

Staple


older other poems newer

17 july 2010

chwila słabości

Wystarczył moment,
abyśmy się w sobie zakochali.
Choć po prawdzie
widywaliśmy się często -
na ulicy,
przed sklepem,
koło bloku -
w takich trywialnych sytuacjach,
przyziemnych miejscach.
Ale to jedno głębokie spojrzenie
sprawiło, że
utonełam w Twoich bezimiennych oczach.
Swoim dotykiem
rozmiękczyłeś mnie jak
taniego biszkopta w herbacie.
A Twój ciepły głos
rozmroził moje lodowate serce.

Brzmi tak banalnie,
że ma się ochotę zwymiotować.
Ale cóż, tak już jest
z zauroczeniem,
zakochaniem,
miłością.
Słodko-cukierkowo aż do obrzydzenia.

I wystarczy chwila,
żeby coś się zaczeło.
Jak i wystarczy chwila,
aby o sobie zapomnieć.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1