14 june 2014
chinina
Narysuj smoka i ogień na rozciągniętych
płótnach tułowia czy nieba. Ponoć zieje
pustką o tak wczesnej porze, najgłośniej
szepce wtedy morze.
Mur zadrży jak w febrze - nie będzie
stron ni osobnych świtań. Powiedz tylko,
czy znajdziesz miejsce, w którym światło
nie (u)ciekło przez palce niby rzeka
i czy nadal czeka.
___________________
cykl: feniksja