Waldemar Kazubek, 13 may 2011
przewody między blokami są jak twoje włosy
pozostawione na poduszce chmury
brudna poszewka
znowu ciebie nie ma na końcu zawsze
gdy się myjesz pada
chciałbym
nadać imię każdej minucie schnięcia
Waldemar Kazubek, 8 april 2011
Mieszkał w Międzyzdrojach, przy samym porcie, Sikalafą,
Znał małą Szelkę, od zawsze ją wołał „głupiom flondrą”.
Oddała mu wierszem,
i to było pierwsze
Szeli z Kazubkiem spotkanie. Czas mija; dalej się trą.
Waldemar Kazubek, 27 march 2011
Zniknąłbym, przysięgam, na miesiąc. Ale, kiedy Pani Wanda Szczypiorska decyduje się przeczytać mój wiersz, to ja wymiękam. Oto on:
http://www.supershare.pl/?d=BCE58C402
Waldemar Kazubek, 25 march 2011
Grafomanom
Nie lubię żadnych wierszy
poza tymi napisanymi przeze mnie
na pocieszenie powiem ci tylko że
czesław miłosz pocił się
dokładnie tak samo
nie wszyscy jednak wiedzą że
osoba niepotrafiąca obchodzić się z młotkiem
upoci się bardziej przybijając gwozdek
do niestartej po lekcji polskiego tablicy
niż dobry oprawca wbijający bretnal
w twarde drzewo krzyża
chodź pokażę ci gwoździe
do twojej trumny
poeto
nikt nie lubi być krytykowany
nikt nie lubi być przybijany do krzyża
nikt nie lubi być rozszarpywany na strzępy
lepiej potargaj tę kartkę.