19 july 2010
koniec
jak latawiec w wirze namiętności faluje w chmurach tam gdzie
powiew uczuć zamyka księgę miłości a niesprawiedliwość świata stacza się po
mnie tak otwarcie jak skrupulatnie wyjaśnione pojecie w encyklopedii w miejscu
w którym słońce oświetla umysłu obszary
a i potok wrażeń zmywa miłosne rozterki tam tez zasypia na zawsze miłości przejrzystość
bez słowa odchodzi w ciemność tunelu nazwanym przez kogoś "śmiercią"....