Czlowiek
w ciszy
i czlowiek
w ciemnosci
piekno
smutek
niepewnosc kroku
gdy wchodzisz w bramy
nie swojego juz
swiata
Rzucasz cien
choc jestes moim swiatlem
Powietrze zawislo nade mna
cos sie stanie
moze juz sie stalo
Przygnieciona do ziemi
nie znam odpowiedzi
a rece szukac jej juz nie chca
Zostawcie mnie
z plucami bolacymi od nadmiaru
zycia
You have to be logged in to use this feature. please register
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.Polityka PrywatnościROZUMIEM