Poetry

Towarzysz ze strefy Ciszy


older other poems newer

13 september 2010

nie lubię jak księgowy dzwoni

pomyślałem że zamiast na dzieci
głodujące gdzieś w afryce
można zebrać pieniądze na
niewypłacalne banki

może się nażrą tylko raz i wystarczy
a tam to trzeba pilnować i sprawdzać
jak poumierają to się ksiegowy musi
tłumaczyć potem i nocami dzwoni

a pokojowego nobla za takie ciche
ostrzenie mieczy że się nawet dziecko
sąsiada nie obudziło wręczyć by mógł
osobiście wynalazca dynamitu






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1