Poetry

Mapoel Buoto


older other poems newer

20 september 2010

Pijak

Zanurzam głowę w strachu
Wlewam wciąż nowe napoje,
Dławię się swoim śmiechem,
Sam staje sie Bogiem;
 
Uciec od rzeczywistości,
Jedno przyświeca mi pragnienie,
Nie czuć niczego, nawet miłości,
Zalać świadomość milczeniem;
 
Wszystko wyrzucić  z siebie,
Odrzucić zbędne bagaże,
Zeszmacić, upodlić całkiem,
Oczy zasypać piachem;
 
Zakryć ciało ubraniem,
Zszarganym przez lęk i niewiarę,
Zatopić nieznane słowa
W butelce ognistej wody;
 
Odkryć nowy dom
wśród butelkowych braci,
pożerać bezdusznie spojrzenia
dzieci z umarłych ulic;
 
iść tyłem do tłumu,
by nigdy nie ujrzeć
swojej dawnej, dziecięcej twarzy
z miną szczerej radości;


wolnej od łez nagich,
dziwnych uczuć agonii,
bukietu róż czarno-białych,
wspomnień z rdzawego miejsca;
 
w którym wszystko rodziło się
z prostej mądrości,
bez kłamstw i rękoczynów
czynionych przez wolę pijaka






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1